Prywatnie jestem starającą się spełniać swoje marzenia osobą. Skończyłam technologię chemiczną na Politechnice Rzeszowskiej, obroniłam tam dwa dyplomy. Będąc w trakcie edukacji, zaczęłam bardziej interesować się kosmetykami i przede wszystkim świadomą pielęgnacją skóry. Ze względu na problematyczną i alergiczna skórę, której jestem posiadaczką, w stosowanych kosmetykach zawsze coś było nie tak i wtedy pomyślałam, “a może by tak zrobić coś sama?” – i tak właśnie powstał mój pierwszy kosmetyk (był to krem). Następne słoiczki nie zawsze były idealne, ale metoda prób i błędów doprowadziła do tego, co chciałam.
Wtedy pomyślałam, “a może by tak podzielić się moimi kosmetykami z innymi?” i tak właśnie moje hobby stało się moją pracą, wymarzoną pracą, która daje mi ogromną satysfakcję.
Jestem zagorzałą fanką dużych psów oraz posiadaczką jednego z nich – owczarka podhalańskiego, który potrafi dać nam mnóstwo szczęścia i miłości, pomimo tego, że to niezły charakterek i nie taki łatwy jakby się wydawało.
Ogólnie wychodzę z założenia, że nie ma rzeczy niemożliwych, a jedynie trudno osiągalne. Wszystko się da, jeśli naprawdę czegoś się chce i nigdy, przenigdy nie wolno się poddawać, choć czasem bywa naprawdę ciężko.
Nazwa ALCHEMIA – bo jestem chemikiem z wykształcenia i będąc na studiach zaczęłam robić swoje kosmetyki. Robiłam to późnymi wieczorami i rodzice śmiali się, że kręcę po nocach, jak czarownica… a dawniej biologów, chemików czy pokrewne zawody nazywano alchemikami. NATURY – ponieważ wszystko, co jest w naturze ma swój wzór chemiczny i składa się z różnych związków i właśnie dlatego Alchemia Natury.